Potrafimy się przyznać do porażki: jak dotąd nie udało nam się rozwiązać problemu mieszkaniowego. Tych spraw do rozwiązania jeszcze pozostaje wiele. One będą podjęte i rozwiązane, tylko wtedy, gdy ta polityka będzie kontynuowana - powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości w sobotę spotkał się z mieszkańcami Poznania."Jest też problem, gdzie jak dotąd się nie udało - to mówię jasno, my potrafimy się przyznać do porażki - to jest sprawa mieszkaniowa" - powiedział Jarosław Kaczyński. KOMENTARZE (0) Do artykułu: Prezes PiS: Jak dotąd nie udało się rozwiązać problemu mieszkaniowego
I dokładnie tak to działa. Ludzie albo w ogóle się nie zastanawiają, jak działa PiS w sprawach np. polityki zagranicznej, bo patrzą tylko na to że dostali zasiłek. Reszta ich nie zainteresuje. A nawet jeśli nie bardzo zgadzają się z wieloma posunięciami PiS, to i tak na niego zagłosują „bo 500+”, „bo wiek emerytalny”. Share #31 W czym problem, slyszalem, ze partia otwiera sie na inteligentow, wydaje mi sie, ze lancaster zdecydowanie nie zanizy tam poziomu, a wprost przeciwnie :-) Link to comment Share on other sites Share #32 no ja myslalem ze Ty lanca i twoj facet senicz to juz dawno w pisie, zbiorke na show chlopaka dobrze zorganizowales, a takie umiejetnosci sa w partii cenione wiec przyjma Cie bez problemu chyba, zawsze w partii jest potrzebny ktos potrafi sponsorom zawinac makaron za uszy i skrecic kase... Home is where the needle marks try to heal my broken heart... Link to comment Share on other sites Author Share #33 Nowy40, nie osłabiaj mnie....wiadomo ze jak komuś PiS pasował to"inteligentny z horyzontami" nie jest:))))))....a jak dodatkowo jest pisiorem to nie pozostaje nic innego jak dostapić niewatliwego zaszczytu przynależnosci partyjnej....a co sobie bedę zalował ??? ... jedyny problem, ze nie znam zadnych dzialaczy/członków PiS, bo gdybym znał to serio bylbym na okresie próbnym od wczoraj....zresztą gdybym znał kogos z PO to myślę ze sprawa też bylaby załatwiona....oni tak ładnie przeskakują z partii do partii w razie potrzeby....a jak sie jakaś partia konczy to otwierają nową...poza tym nigdy nie byłem w żadnej partii...co to za niemadry komentarz z Twojej strony ? Jeden z inteligentniejszych ludzi na forum, zeby nie powiedziec moim skromnym zdaniem - naj(Piotr) też sympatyzuje z PiS....tak ze moze kwestię gustów/poglądów odstawmy na bok, bo calokształt rządów PiS jest zbilansowany dla gospodarki jednoznacznie pozytywnie....dodatkowo bardzo mi sie podobał Zbyszek....jeden i drugi :) ...zwłaszcza porównując do obecnej miernoty i braku jakichkolwiek pomysłów...wpisujesz się w tą konwencję ?:) erectro...niby proste a jak co do czego, to pozostaje przeczyać na forum kilka komentarzy specjalnej troski. Link to comment Share on other sites Author Share #34 ...no i electro nie myśl za dużo, bo jeszcze Ci sie przestanie platforma podobac. Link to comment Share on other sites Share #35 Oj lanc, lnac, pisiory za to nie przeskakuja z partii na partie :-) Antek to chyba rozlozyl - Antek Likwidator - wiecej partii niz ma wlosow na glowie :-) Link to comment Share on other sites Author Share #36 wkamil, tez piszę ze wszystko jedno czy bym znał kogoś z po czy z pis to i tak by sie pewnie załatwiło od reki...moze electro zagadnie swojego ala palikota :) elo, pogadasz z Januszem jak będzie palil fajkę PO ?:) Link to comment Share on other sites Share #37 lanca tutaj na forum to sie mozesz poonanizowac czy tam popolitykowac natomiast na wejscie w struktury po czy tez pis to za cienki w uszach jestes, widzialem po twoich wpisach ze jestes typem coby chcial zarobic , ale sie nie narobic, czyli klasycznym homo sovieticus, ale nie wiedzialem ze jestes taki naiwny i myslisz ze w tej chwili wejdziesz w struktury partii bez grosza przy duszy i koneksji i bedziesz kaske ciagnal, mialem o twojej inteligencji troche lepsze zdanie i do tej pory uwazalem ze za pisowskiego glupka wioskowego to robi na bocznicy nowa krew czyli maciek m czy tez n.... Home is where the needle marks try to heal my broken heart... Link to comment Share on other sites Share #38 widzisz, lancaster? doigrałeś się - zostałeś zdemaskowany i podsumowany jednym słowem - wstydź się! Link to comment Share on other sites Author Share #39 electro, a ja widziałem po twoich wpisach ze najczęściej nie masz pojecia o czym piszesz....zwłaszcza oceniając innych...ale ze masz az tak chore wiksy to nie wiedziałem. Chce sie zapisać do PiS nie po to zeby ciągnać jakąs kaske, czy stanowiska, nie interesuje mnie też baunsowanie ani palikot...tak ze nie bądx zazdrosny. Janusz jest twój :)))) Link to comment Share on other sites Author Share #40 ....w sumie elo to twóje jazdy są dobre do poonanizowania sie w watku o brykach, suniach itp...nie wiem po co sie meczysz w tematach o których nie masz bladego pojęcia....a już na pewno bladego pojęcia o czyichś intencjach. już tylko ty, muls i palikot mi wystarczacie zeby sie do Prawa i Sprawiedliwosci chcieć zapisac :) Link to comment Share on other sites Author Share #41 maciek, wiadomo ze zostalem rozszyfrowany :) ...najgorsze ze przez wioskowego głupka....ludzie wiedzą o sobie wiecj niz sami przypuszczają !:)))))) ....no cóż teraz to mi tylko zostaje trzepac kapuche i zostać prezesem w PiS ...takie hobby. ...a póki co chcialbym sie najzwyczajniej w świecie zapisac do tego ugrupowania....ja nie wiem skad te emocje u kolegów ?;) Link to comment Share on other sites Share #42 lancaster, to minie, kolegom brak dystansu do świata, bo się okazało co warte jest PO jak się pogodzą z rzeczywistością, to i agresja minie trzeba przeczekać Link to comment Share on other sites Author Share #43 maciek, no to spoko....bo ja ich wszytskich lubię....chociaz ich podejście do spraw niekoniecznie....zapewne tylko dlatego że mam inne....bo to niemożliwe zebym przy okazji widzial całosc trzeźwiej od nich ;) Pozdrawiam PS. wątek aktualny do odwołania. Poszukuję 2 osób które zechcą mnie zarekomendować jako kandydata na członka Prawa i Sprawiedliwosci. Link to comment Share on other sites muls Share #44 Share #44 czekaj to prezesowi jak zostanie tylko ŁUN ,a ty sie robił za durnia, durna. Link to comment Share on other sites muls Share #45 Share #45 Link to comment Share on other sites muls Share #46 Share #46 a wtedy naciagniesz maciusia, bo z kaczynckim bedzie was limit przyjmowania durniów dawno sie przyjmuja. Link to comment Share on other sites Share #47 >lancaster Mój wpis rozumię w ten sposób że ludzie inteligentni i z zasadami powinni trzymać się z daleka od tego bagna jakim jest polityka u nas w kraju. Co oczywiście nie znaczy że niema tam ludzi inteligentnych ,oczywiście są ,ale trzymał bym sie od polityki powiedzieł ż epolityka to sztuka kompromisów, a ja tego nie lubie .Pozdrawiam Link to comment Share on other sites muls Share #48 Share #48 nowy a inteligentni ......bez z zasadami pewna nisza, jak widać. Link to comment Share on other sites Share #49 nowy40 rodzina to też sztuka kompromisów - twój wybór a w dodatku, jak widzę takich "bezkompromisowych" mulsów, czy electro, to nie wiem, czy lubię bezkompromisowość Link to comment Share on other sites Share #50 >macie_k Po prostu nie lubie polityki i ludzi się nią zajmujących. Link to comment Share on other sites muls Share #51 Share #51 a ja strasznie facetów..... od cipcipcip. Link to comment Share on other sites Share #52 lancaster, 16 Lut 2008, 11:32 >maciek, no to spoko....bo ja ich wszytskich lubię.... ba! a myślisz że ja inaczej? mulsa to nawet kocham choć ostatnio moje serce podbił też jaro-747 - i jestem w rozterce Link to comment Share on other sites Share #53 lanca zapisac sie mozesz, jeden glupek wiecej, ale nie licz ze bedziesz wiecowal i nie bedziesz musial do fabryki na 7a chodzic jak do tej pory, taki putra sie w dobrym czasie zapisal i szybko przestal stac na tokarce, teraz glomby nie macie szans na szybka kariere z chloporobotnika na politykiera, zostanie wam tylko bocznica miekkie fiuty....chyba jestem zlosliwy, lubie sie jednak z was posmiac, to chyba o was ziemkiewicz pisal polactwo... Home is where the needle marks try to heal my broken heart... Link to comment Share on other sites muls Share #54 Share #54 kompromis macius w wykonaniu enedecyji to zgoda na istnienie tuska- pod warunkem ze bedzie w pic-ie? Link to comment Share on other sites Share #55 lanca do pisu to tutaj graaf wprowadza, napisz na PW do niego, moze pomoze, ja takiego palanta jak ty to bym sie wstydzil nawet do rady osiedlowej rekomendowac takze na mnie nie licz Home is where the needle marks try to heal my broken heart... Link to comment Share on other sites muls Share #56 Share #56 macius a ty mozesz sobie tą twoja miłość zwrócic do ojca przenajswietrzego rydzyka .Bo bardzo mu bedzie ostatnio ,a wiec sam pan bóg -juz go tak nie lubią. Link to comment Share on other sites muls Share #57 Share #57 macius ,,,,nie bedzie mozna liczyc na twoje..... cipcipcip? Link to comment Share on other sites Share #58 muls, to już mnie nie kochasz? Link to comment Share on other sites Share #59 E tam, taki fajny watek to byl... :-) Link to comment Share on other sites Share #60 no był ale się niektórym żółć przelała .... a, i kury rozlazły Link to comment Share on other sitesLiczba wyświetleń: 1425Jedną z największych obrzydliwości, jakie można było uczynić Andrzejowi Lepperowi już po śmierci, było wpisanie go w kolejną fałszywą opowieść Jarosława Kaczyńskiego o Polsce. Tymczasem 10 lat od śmierci Andrzeja Leppera nadal brak jest w Polsce politycznej woli, by wyjaśnić sprawę jego tajemniczego nadbudowaRządzący obecnie Polską obóz polityczny, zasadza się na co najmniej kilku mitach, z których część ma charakter kluczowy dla powodzenia w walce o władzę. Wierzy w nie zresztą całkiem sporo ludzi, choć czasami nieświadomie. W pierwszej kolejności, bracia Kaczyńscy, budowali swoją pozycję polityczna na krytyce Lecha Wałęsy, jako symbolu polskiego kapitalizmu. Ułomność ustroju ekonomicznego III RP miała wg protoplastów dzisiejszego PiS polegać nie na tym, co go charakteryzuje systemowo (produkcja na zysk, prywatyzacja, peryferyjny status Polski w zachodniej siatce sojuszy), ale na rzekomej zdradzie Wałęsy, tu występującego jako TW Bolka. Kaczyński trafił doskonale, bo Polacy lat 90-tych naprawdę chcieli wierzyć w swój sukces w nowej rzeczywistości, ale potrzebowali też wiedzieć, dlaczego się to nie młodszym, ale również doskonale oddziałującym na emocje mitem, jest narracja dotycząca katastrofy smoleńskiej. Jest niespójna, bo czasem mamy jedną, a czasem trzy bomby w samolocie, ale w gruncie rzeczy Lech Kaczyński ma być tym wielkim przywódcą, którego przestraszyli się Rosjanie i postanowili go w połączeniu z trudną historią relacji polsko-rosyjskich, dało Prawu i Sprawiedliwości potężne paliwo, które wystarczyło do uchwycenia władzy w 2015 czas tu i nie miejsce na dekonstrukcję tych cudownych opowieści o Polsce, ale dotknęło to także pamięć o Andrzeju Lepperze. Tu jednak nie było zbyt łatwo. Wielu pamiętało aferę gruntową, wg której scenariusza wicepremier Lepper miał być wyprowadzony w kajdankach na oczach kamer. Pewnie są też tacy, a w każdym razie w internecie nietrudno tę wypowiedź odnaleźć, pamiętający słowa Jarosława Kaczyńskiego, który miał „wysłać za Samoobroną CBA”. A jednak nie przeszkadzało to od samego początku rozsiewać fake-newsów o chłopskim liderze. Gdy ciało Przewodniczącego było jeszcze ciepłe, redaktor naczelny Gazety Polskiej, Tomasz Sakiewicz zaczął głosić bajki, jakoby Lepper chciał się z nim i Jarosławem Kaczyńskim spotkać, zapewne wzajemnie się przeprosić i dołączyć do tego, co rzeczywiście się wtedy działo, jeszcze wrócimy, ale do ataku przystąpili także inni mniej lub bardziej rozgarnięci ludzie wspierający obóz władzy, na czele z Wojciechem Sumlińskim, który we współpracy z byłym agentem bezpieki, Tomaszem Budzyńskim popełnił „Niebezpieczne związki Andrzeja Leppera”, z których miało wynikać, że byłego wicepremiera zamordowały oczywiście wschodnie służby do spółki z obozem Donalda Tuska. W podobnym tonie, szukając winnych w rosyjskojęzycznych, poruszył temat dokument „Tajemnica śmierci Andrzeja Leppera” w TVP, gdzie zresztą głównym ekspertem był inny hochsztapler, Zbigniew po upadku koalicjiA jak rzeczywiście wyglądały relacje Przewodniczącego Samoobrony z PiS już po rozwiązaniu Sejmu V kadencji? Lepper domagał się sprawiedliwości w związku z aferą gruntową, przy której organizacji dopuszczono się wielu nadużyć. Zresztą właśnie za to obecny minister Mariusz Kamiński otrzymał wyrok bezwzględnego więzienia, choć sprawę zakończył swoim osobliwym „ułaskawieniem” Prezydent Andrzej byłego wicepremiera spór z siepaczami Kaczyńskiego miał charakter kluczowy, postrzegał to jako sprawę honorową, konieczność oczyszczenia swojego nazwiska. Autor tego tekstu rozmawiał z nim zresztą o tym wielokrotnie, także niedługo przed jego zagadkową 2007 roku, a więc od wypadnięcia Samoobrony z polskiego parlamentu, do dnia śmierci Andrzeja Leppera, odbyły się jeszcze trzy istotne starcia wyborcze w skali kraju. Wybory do Europarlamentu w 2009 roku, wybory prezydenckie w 2010 roku oraz samorządowe, również w roku 2010. W żadnych Samoobrona nawet nie rozważała jakiegokolwiek pojednania się z PiS, a wręcz nadal atakowała partię Kaczyńskiego w swej narracji, głównie ze względu na niezrealizowanie programu Solidarne wyborach prezydenckich Lepper zdobył niewiele ponad 1% poparcia, ale nawet tego nie zdecydował się przekazać liderowi PiS w II turze. W skrócie: w latach 2007-2011 nie stało się nic, co by choć trochę ocieplało relacje Samoobrony z PiS. Andrzej Lepper bywał gościem komisji śledczej ds. nacisków, badającej nielegalne działania PiS-owskiej bezpieki wobec jego porządku dodajmy jednak, że w przeciwieństwie do innego byłego koalicjanta PiS, Romana Giertycha, Lepper nie zaczął się też wcale przytulać z rządzącymi w latach 2007-2015 liberałami. Przeciwnie, organizował nawet blokady dróg niczym w latach 90-tych, przeciwko antyrolniczym poczynaniom rządu. Andrzej Lepper nigdy nie pogodził się z trwałym podziałem politycznym w Polsce, na spór między dwoma skrzydłami postsolidarności: Platformą Obywatelską oraz Prawem i Sprawiedliwością. Feralnego 5 sierpnia 2011, gdy współpracownicy znaleźli jego zwłoki, trwały negocjacje z Polską Partią Pracy nt. stworzenia bloku wyborczego w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Lider Samoobrony pozostał więc do końca życia politykiem spoza Łukaszenko?W obliczu bezpardonowych ataków na Białoruś, takie porównanie może mieć wydźwięk kontrowersyjny, ale przecież prawdą jest, że Andrzej Lepper pozostawał bodaj jedynym tak głośnym polskim obrońcą rządów Aleksandra Łukaszenki. Nie chodzi tu jednak o interesy (o których dużo pisało się po jego śmierci), czy ogólnie prowschodnie przekonania lidera Samoobrony, ale w dużej mierze o analogiczne pozycje polityczne, jakie Lepper i Łukaszenko zajmowali w swoich krajach. Obaj byli spoza establishmentu, wywodzili się z rolniczych klas społecznych ulegających pauperyzacji po restytucji kapitalizmu w Polsce i na Białorusi. Tu oczywiście zachodziła pewna różnica, polegająca na tym, że rolnicy w PRL nie byli skolektywizowani w takim stopniu jak w ZSRR, co przełożyło się w sposób oczywisty na inne postulaty Leppera i Łukaszenki w tej co jednak decydowało o sukcesie obu liderów, to fakt iż obaj wiedzieli, że ich macierzyste klasy społeczne to za mało, by zdobyć poparcie większości społeczeństwa, więc wyciągali ręce także do innych grup, na czele z miejską klasą robotniczą, również poszkodowaną w wyniku załamania się ustroju białoruski prezydent jak i lider Samoobrony, konsekwentnie występowali przeciwko imperializmowi, krytykując publicznie wojny rozpętywane przez USA, obaj uważali, że podstawą pokoju w regionie są dobre relacje między słowiańskimi krajami. Leppera i Łukaszenkę łączyły również przekonania odnośnie aktywnej roli państwa w narodowej tym ujęciu widać wyraźnie, że Andrzeja Leppera nie mogło połączyć nic trwałego z Prawem i Sprawiedliwością. PiS to partia jednoznacznie proamerykańska i także prozachodnia, postrzegająca rolę Polski jako konfrontacyjną wobec Wschodu, nienegująca pryncypiów kapitalizmu, a jedynie próbująca go pudrować za pomocą ustawodawstwa socjalnego. Wreszcie, motywem przewodnim wielu działań partii Kaczyńskiego, są sprawy kulturowo-obyczajowe, od których Andrzej Lepper przez całą swoją karierę starał się abstrahować jak tylko było to 10 lat od śmierci Andrzeja Leppera i nadal brak jest w Polsce politycznej woli, by tę sprawę wyjaśnić. PO i PiS pozostają zadziwiająco zgodne co do tego, by pozostawić ją bez dalszego biegu i to mimo, że ogromna większość narodu polskiego nie wierzy w oficjalną wersję o samobójstwie. Tymczasem my, którzy byliśmy z nim aż do końca, mamy obowiązek by dbać o jego Tomasz Jankowski Źródło: