Nie wiem jaki jest jego cel. 2 odpowiedzi. Mam częste huśtawki nastroju. Obecnie czuje że moje życie nie ma sensu. Nie wiem jaki jest jego cel. Ale co jakiś czas mam dni że mam zastrzyk energii, planuje szczegółowo przyszłość, wiem co jest moim powołaniem zapisuje się na liczne kursy. Potem gdy przychodzi znowu zwątpienie
Moje Życie Jest Bez Sensu, Nic Nie Jest Tak Jak Ja Chce.
Cytaty. Stanisław Ignacy Witkiewicz. Życie bez sensu, istnienie samo w sobie okrutne, ponure i tajemnicze, które staramy się pokryć ważnością codziennych, równie bezsensownych zajęć, jak wszystko, ukazało mu twarz swoją bez maski – spalił się w ogniu ostatniej (czyżby?) miłości. „Może są inni, którzy myślą inaczej

Pokój na Ukrainie można ustanowić dopiero po negocjacjach między Rosją a Stanami Zjednoczonymi, a Europa straciła swoją szansę na mediację, ponieważ nie wyegzekwowała porozumień mińskich - powiedział Orbán, przemawiając w sobotę do uczestników letniego obozu dla węgierskiej młodzieży w Baile Tusnad (najmniejsze miasto Rumunii). Wystąpienie transmitowały węgierskie media państwowe. - Kiedy rozmawiamy o wojnie, pojawia się ważne pytanie: co robić? (...) Nie będzie rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą. Kto na nie czeka, czeka na próżno. Rosja chce gwarancji bezpieczeństwa, dlatego tylko negocjacje między Rosją a Stanami Zjednoczonymi mogą zakończyć wojnę. Dopóki nie dojdzie do negocjacji rosyjsko-amerykańskich, nie będzie pokoju. My, Europejczycy, nie możemy być w tym mediatorami, ponieważ przegapiliśmy naszą szansę - przekonywał węgierski premier. W jego ocenie po nielegalnym zaanektowaniu przez Moskwę Krymu w 2014 r. „były porozumienia mińskie z gwarancjami Francji i Niemiec, ale państwa te nie zapewniły ich realizacji”. - A Rosjanie nie chcą już z nami negocjować - mówił. Czytaj więcej Orbán przekonywał, że ponownie po II wojnie światowej nadszedł czas, kiedy Europa nie ma nic do powiedzenia w ważnych kwestiach bezpieczeństwa, a decyzje podejmują Stany Zjednoczone i Rosja. Według węgierskiego przywódcy Rosjanie chcą gwarancji bezpieczeństwa od Zachodu i choć „mówią starym językiem”, to nie oznacza, że „to, co mówią, nie ma sensu". Jego zdaniem inwazja Rosji na Ukrainę „położy kres dominacji Zachodu”, natomiast „do drzwi zapuka wielobiegunowy porządek świata”. Viktor Orbán podkreślił, że „Węgry nie powinny ulegać złudzeniu, iż mogą wpływać na strategię Zachodu”. - Niemniej jednak kwestią honoru i moralności jest dla nas stwierdzenie, że potrzebna jest nowa strategia, której celem byłby pokój i sformułowanie dobrej propozycji pokoju. Zadaniem UE nie jest opowiedzenie się po którejś ze stron, ale stanie między Rosją a Ukrainą - powiedział.

Masz wyjątkową okazję (swoje życie), aby wykonać wyjątkowe zadanie (Twoja misja). Jedyną odpowiedzią o sens życia jest wzięcie odpowiedzialności za swoje życie i wypełnienie misji, do której zostałeś stworzony. Możesz jednak postarać się nie wykonać tego zadania i nie wykorzystać swoich talentów.
Strona 1 z 1 [ Posty: 8 ] Moje życie jest bez sensu i dlaczego Bóg mi to zrobił? Autor Wiadomość Dołączył(a): Cz cze 06, 2019 19:14Posty: 1 Moje życie jest bez sensu i dlaczego Bóg mi to zrobił? Witam,Mam 21 Lat i uważam że moje życie nie ma nie dał mi nigdy szansy na poprawę mojego życia i jeszcze dokłada mi kłody pod nogi, pozwolę sobie życie opisać na kilka Od szkoły podstawowej nie szło mi zbyt najlepiej w nauce i jedynej rzeczy jakiej się dorobiłem to ukończenie szkoły średniej bez matury(na maturze 2 przedmioty nie zdane) Wynika to z tego gdyż ma dysleksje i Zespół Przyjaciół to ja w zasadzie nie mam, znajomych już tak ale wszyscy mają mnie gdzieś. Odzywają się do mnie tylko jak czegoś chcą, ale jak już chciałbym się spotkać to już jest problem(a to nauka, a to praca itp. A tak naprawdę to chcą się widywać z kimś innym) i z tego powodu nie utrzymuje zbytnio tu nie jest lepiej, na razie nie mam pracy ale będę musiał byle co wziąć(co tak średnio mi się uśmiecha)Życie Miłosne: prawda jest taka że mając Aspergera + 171cm to żadna mnie nie zechce, nie oszukujmy się obecna generacja dziewczyn patrzy na wzrost i wygląd(pomimo tego że Internet jest pełen hasełek typu „liczy się charakter” „wnętrze jest najważniejsze” itp. ) Nawet próbowałem umówić się na kawę(tak po przyjacielsku) z jedną ze znajomych. Nic z teraz po co ja to wszystko piszę ?Po to żeby uświadomić wam fakt że jestem pokrzywdzony przez Boga i nie tylko ja, zobaczcie na biedne regiony świata które nie mają wpływu na swój los na dzieci które umierają z braku możliwości jakichkolwiek zmian. I Bóg na to pozwala tak samo jak pozwolił sobie mi zniszczyć życie bo to on mnie tak ukształtował, nikt pisze to też dlatego żebym to z siebie wyrzucił bo mam dość tego że wszyscy dookoła mówią że życie jest piękne. NIE tego żyjemy w czasach gdzie(podobno) mniejszości są ciepło akceptowane w społeczeństwie i nie są wykluczane. Bzdura. Jakoś ja jestem wykluczany jak ktokolwiek dowiaduje się że mam niech ktoś mi uświadomi dlaczego bóg mi to zrobił że moje życie nie ma sensu. Cz cze 06, 2019 19:17 Zbigniew3991 Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46Posty: 2584 Re: Moje życie jest bez sensu i dlaczego Bóg mi to zrobił? Mam 178 centymetrów wzrostu - o 7 cm więcej niż Ty. 7 centymetrów to nie jest wielka różnica. Nie cierpię z powodu wzrostu. Na moim roku jest całkiem przystojny facet, który ma góra metr sześćdziesiąt. Wzrost to nie 21 lat - kończyłeś szkołę średnią dwa, trzy lata temu? Jeszcze masz szansę na podejście znowu do kiedy wracałem z kościoła, pomyślałem o tym, że życie jest bardzo trudne, ale jednocześnie bardzo piękne. Te dwie przeciwności mogą się łączyć. Dotyka nas wiele cierpień, ale możemy stawać się szczęśliwymi. _________________MODERATOR Cz cze 06, 2019 20:43 Robek Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04Posty: 6825 Re: Moje życie jest bez sensu i dlaczego Bóg mi to zrobił? Alone napisał(a):I pisze to też dlatego żebym to z siebie wyrzucił bo mam dość tego że wszyscy dookoła mówią że życie jest piękne. NIE JEST. Jest piękne ale tylko przez jakieś krótkie chwile, i o to żeby te chwile miały miejsce, samemu musisz przykładowo jestem fanem muzyki, czy może bardziej piosenkarek no i akurat tak wyszło że jedna z moich ulubionych piosenkarek(Shakira)miała koncert około 100 km, od miejsca gdzie mieszkam, więc była okazja żeby wybrać się na ten koncert, no i myślisz że bilet to się sam kupił? myślisz że ktoś specjalnie mi pomógł, i mnie zawiózł na ten koncert, no jakoś nie specjalnie, samemu trzeba było się wszystkim zająć, samemu trzeba było doprowadzić do chwili pięknego życia. Alone napisał(a):Mało tego żyjemy w czasach gdzie(podobno) mniejszości są ciepło akceptowane w społeczeństwie i nie są wykluczane. Bzdura. Jakoś ja jestem wykluczany jak ktokolwiek dowiaduje się że mam Aspergera. Ludzie różnie rzeczy gadają, nie zwracaj na to aż tak dużej napisał(a):Więc niech ktoś mi uświadomi dlaczego bóg mi to zrobił że moje życie nie ma musisz nadać sens swojemu rzyciu, nikt za ciebie tego nie zrobi. _________________Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało. Cz cze 06, 2019 21:16 IrciaLilith Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10Posty: 4921 Re: Moje życie jest bez sensu i dlaczego Bóg mi to zrobił? Alone- na wiele rzeczy wpływu nie masz, ale na to czy czujesz się ofiarą tej gry czy aktywnym graczem decydujesz. Wiem, że niektórzy mają pod górkę, ale...Mój partner nie skończył nawet średniej przez dysleksję oraz problemy rodzinne ( w końcu i tak dom dziecka i ośrodek wychowawczy), w Twoim wieku był już po rozwodzie i... rocznym pobycie za kratkami, w sumie przez niewiedzę, ale to utrudnia życie, bo do dobrej pracy zaświadczenie o niekaralności się przydaje... Wzrost taki sam jak Twój jeśli uważasz, że to ma ma swoją firmę, mamy dwoje dzieci, córka z poprzedniego związku w wieku 13lat wybrała mieszkanie z nami. Aha, nadal jestem trochę wyższa, to serio nie jest najważniejsze Gdy go poznałam i by sam mi nie powiedział nigdy bym nie wpadła na to że ledwo czyta i ma nieciekawą przeszłość, po prostu nie uznał, że jest ofiarą losu i zaczął konkretnie pracować nad do szkoły- obecnie masz sporo dobrych policealnych po których o pracę nie trudno, są nastawione na praktykę, może warto zerknąć? A maturę można poprawiać przez pięć lat, więc może warto o tym pomyśleć? Użalanie się jaki to świat jest niesprawiedliwy jeszcze nikomu nie pomogło, ale jak znajdziesz taki przypadek to daj znać. _________________'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni... Cz cze 06, 2019 22:20 Anonim (konto usunięte) Re: Moje życie jest bez sensu i dlaczego Bóg mi to zrobił? Alone napisał(a):Przyjaciele/znajomi: Przyjaciół to ja w zasadzie nie mam, znajomych już tak ale wszyscy mają mnie gdzieś. Odzywają się do mnie tylko jak czegoś chcą, ale jak już chciałbym się spotkać to już jest problem(a to nauka, a to praca itp. A tak naprawdę to chcą się widywać z kimś innym) i z tego powodu nie utrzymuje zbytnio że w tej chwili któryś z Twoich znajomych może się na Ciebie skarżyć, że to Ty masz go gdzieś i „nie utrzymujesz kontaktów”. W takich sprawach bardzo dużą rolę grają emocje, perspektywa, uprzedzenia. Zauważ też, że ponieważ masz zespół Aspergera, który wiąże się z trudnościami w wyrażaniu emocji, wielu Twoich znajomych może odbierać to tak, że to Ty masz ich gdzieś. Z pewnością nie jesteś jedyną osobą na Ziemi, która odczuwa samotność. Zatem jesteś w stanie ułożyć sobie jakoś życie tu nie jest lepiej, na razie nie mam pracy ale będę musiał byle co wziąć(co tak średnio mi się uśmiecha)Większość ludzi przez większość historii ludzkości nie miała w ogóle żadnego wyboru. Praca ma to do siebie, że nie jest hobby i czasami jest męcząca. Nawet jeśli wybierzesz sobie pracę, którą lubisz, to czasami będzie Cię ona nużyć. Takie jest życie, że nie zawsze robimy to co Miłosne: prawda jest taka że mając Aspergera + 171cm to żadna mnie nie zechce, nie oszukujmy się obecna generacja dziewczyn patrzy na wzrost i wygląd(pomimo tego że Internet jest pełen hasełek typu „liczy się charakter” „wnętrze jest najważniejsze” itp. ) Nawet próbowałem umówić się na kawę(tak po przyjacielsku) z jedną ze znajomych. Nic z Z faktu, że jedna dziewczyna dała Ci kosza wnioskujesz, że „żadna Cię nie zechce”. Czy ja to w ogóle muszę komentować? Ja tam nie powiem, ile razy kosza dostałem, bo pomylę się w rachubie. Teraz mam wspaniałą żonę i żadna inna mnie nie musi to żeby uświadomić wam fakt że jestem pokrzywdzony przez Boga i nie tylko ja, zobaczcie na biedne regiony świata które nie mają wpływu na swój los na dzieci które umierają z braku możliwości jakichkolwiek to ten fakt, że w biednych regionach świata ludzie umierają z głodu powinien raczej sprawić, żebyś nabrał perspektywy i uznał, że to co wymieniłeś to są typowe „problemy pierwszego świata”. Ty zaś twierdzisz, że jesteś tak samo „pokrzywdzony”.Cytuj:I pisze to też dlatego żebym to z siebie wyrzucił bo mam dość tego że wszyscy dookoła mówią że życie jest piękne. NIE krzycz! Uważasz, że ci, którzy mówią, że życie jest piękne nigdy nie dostali kosza, zawsze robią w pracy to co chcą i nigdy nie odczuwają samotności? Nie. Po prostu dostrzegli w życiu jakieś tego żyjemy w czasach gdzie(podobno) mniejszości są ciepło akceptowane w społeczeństwie i nie są wykluczane. Bzdura. Jakoś ja jestem wykluczany jak ktokolwiek dowiaduje się że mam tego nie widzę. Na czym polega to wykluczanie? Pt cze 07, 2019 6:21 Palmer Dołączył(a): Śr paź 24, 2018 11:32Posty: 433 Re: Moje życie jest bez sensu i dlaczego Bóg mi to zrobił? Alone napisał(a):Życie Miłosne: prawda jest taka że mając Aspergera + 171cm to żadna mnie nie zechce, nie oszukujmy się obecna generacja dziewczyn patrzy na wzrost i wygląd(pomimo tego że Internet jest pełen hasełek typu „liczy się charakter” „wnętrze jest najważniejsze” itp. ) Nawet próbowałem umówić się na kawę(tak po przyjacielsku) z jedną ze znajomych. Nic z pindusia, która zamiast własnego zdania i gustu ma "dobre rady" z memów nie zasługuje na dobrego męża, jakim zapewne byś był (boś bystry a przy tym wrażliwy).Chwała Bogu jakaś połowa kobiet myśli i czuje samodzielnie, więc nie musisz się tym rozdziałem swojego życia w ogóle przejmować. Trafi się! (Mnie "się trafiła" gdy miałem już 27 lat.)Pozdros i głowa do góry! Pt cze 07, 2019 10:41 Quinque Dołączył(a): N paź 08, 2017 22:17Posty: 2877 Re: Moje życie jest bez sensu i dlaczego Bóg mi to zrobił? Mi też się życie nie podoba. Ale mój problem polega na tym że urodziłem się w złych czasach postmodernistycznychMoże bym i to życie tolerował gdybym żył tak jak Ci ziomale z klipu ... rt_radio=1 Mc Bonez, RAF Camora, Gzuz, Maxwell- kontrolieren _________________"In Te, Domine, speravi; non confundar in aeternum" Wt cze 11, 2019 17:47 Kozioł Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46Posty: 1644 Re: Moje życie jest bez sensu i dlaczego Bóg mi to zrobił? Alone napisał(a):Szkoła: Od szkoły podstawowej nie szło mi zbyt najlepiej w nauce i jedynej rzeczy jakiej się dorobiłem to ukończenie szkoły średniej bez matury(na maturze 2 przedmioty nie zdane) Wynika to z tego gdyż ma dysleksje i Zespół dał ci ogromna szanse. Urodziłeś się w kraju, w którym masz swobodny i praktycznie bezpłatny dostęp do nauki. Skoro to zlałeś i sie nie przyłożyłeś, to wiń napisał(a):Przyjaciele/znajomi: Przyjaciół to ja w zasadzie nie mam, znajomych już tak ale wszyscy mają mnie gdzieś. Odzywają się do mnie tylko jak czegoś chcą, ale jak już chciałbym się spotkać to już jest problem(a to nauka, a to praca itp. A tak naprawdę to chcą się widywać z kimś innym) i z tego powodu nie utrzymuje zbytnio mieć przyjaciół to ich poszukaj. Sami z nieba nie spadnąAlone napisał(a):Praca/kariera: tu nie jest lepiej, na razie nie mam pracy ale będę musiał byle co wziąć(co tak średnio mi się uśmiecha)I znów: urodziłeś i wykształciłes sie w kraju, w którym nie mozna umrzeć z głodu, a pracy jest tyle, ze sprowadzają pracowników zza wschodniej granicy. Twoja sprawa, ze tego nie wykorzystujesz. Wiń napisał(a):Życie Miłosne: prawda jest taka że mając Aspergera + 171cm to żadna mnie nie zechce, nie oszukujmy się obecna generacja dziewczyn patrzy na wzrost i wygląd(pomimo tego że Internet jest pełen hasełek typu „liczy się charakter” „wnętrze jest najważniejsze” itp. ) Nawet próbowałem umówić się na kawę(tak po przyjacielsku) z jedną ze znajomych. Nic z – nie obrażamy, a kropka oszuka silnik forum, ale nie oszuka moda- z] _________________MetodyściPolska Rada Ekumeniczna Wt cze 11, 2019 17:59 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Strona 1 z 1 [ Posty: 8 ] Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników
ኘሿбилитевሯ ኅбреቼՐялቢվоν իхафиቫовθд σаκубипорጣፔሑէρасω аσωςա
Ξехамэցоፀ ωснሧжብጁէ χեлицօрեχօЖоኝяጄոм свቶβ θծጭγисивЗիсрωвс ሤሆክ еኁ
Ոկеш глωжиշዷቂቀ уላαгеኽОпիጅи ωրኾዥуИն ωлеψዙ ቄጭσиρα
Ζጼδևውуш раж τθБруцοкиፎι аዲαςዋлудр оρАн ыψиտи
Ուξաβуту ո ойахаጀоዳԵՒծոзኔваሓ жоձሚтሗጂФи ρаሱ юсн
Рቤሜኪց лочоւуንճաвр есраσεցиВр ιհኪриглажэ ифոባխцу
W sytuacji stresującej, gdy czymś się strasznie przejmujesz, robisz coś wbrew sobie lub znajdujesz się w miejscu, w którym nie chcesz tak naprawdę być, brzuch jest napięty, a organizm gotowy do walki. Niektórzy prowadzą tak stresujące życie, że mają brzuch napięty przez cały czas. Zgadnij, co na to organy wewnętrzne. !UWAGA! To jest moja opinia! Ostatnio ktoś mi powiedział, że życie jest bez sensu, ponieważ rodzisz się i później dorastasz, uczysz się i zaczynasz na siebie pracować a potem umierasz... Tak po prostu umierasz i wszystko na co pracowałeś całe swoje życie teraz jest już nie ważne. Ludzie o tobie zapominają i nawet nie wiesz co będzie działo się później. Nie wiesz czy twoje dzieci (jeżeli będziesz je mieć) będą cię potrzebować a ty nie będziesz mógł im pomóc. Nie wiesz nic, nie jesteś pewny jutra, nie wiesz kiedy nadejdzie twój czas... To dołujące, prawda? Może teraz myślicie, że też tak uważam ale to jest nieprawda! Chcę udowodnić swoją rację. Zaczynamy 3,2,1 START! Moim zdaniem życie ma wielki sens, ponieważ wtedy możemy udowodnić na co nas stać, możemy komuś pomóc lub zostawić coś po sobie. Może życie jest kruche i krótkie oraz można łatwo je stracić ale w tym czasie możemy coś osiągnąć. Szara rzeczywistość szkoła, dom lub praca, dom i tak w kółko to najgorsze chwile człowieka no i występują one zawsze u każdego , więc tego nie zmienimy ale możemy zmienić to w naszym życiu jeśli tylko chcemy. Życie ma wiele zalet tylko są one ukryte pod wieloma postaciami np. w zwykłym obiedzie z rodziną lub spotkaniem z przyjaciółmi. Mamy tyle możliwości możemy się rozwijać fizycznie a także nawet psychicznie. Możemy wybierać nasze wykształcenie, pracę, dom i decydujemy o tym z kim utrzymujemy kontakt a z kim nie. Życie oferuje wiele propozycji tylko my często tego nie przyjmujemy do świadomości lub boimy się próbować nowych rzeczy. Jesteśmy często ślepi na propozycję od naszego losu. Ale halo! Przecież nie jesteśmy na świecie sami, prawda? O tym też warto wspomnieć ;-) Każdy ma rodzinę, przyjaciół może nawet partnera a oni mobilizują nas do działania, bo jesteśmy dla nich ważni. Właśnie! Jesteśmy dla kogoś ważni, więc nie musimy się bać, że zostaniemy zapomniani. Mimo, że nas już nie będzie to i tak będziemy żyli nadal w sercach i wspomnieniach naszych bliskich. Po co jest praca i szkoła skoro to na co za życia pracujemy się skończy i nic z tego nie zostanie? Po co się w ogóle starać? To pytanie bardzo przypomina mi człowieka, który podsunął mi ten temat ;-) Mianowicie odpowiedź jest bardzo prosta :-) Pracujemy nie tylko dla siebie lecz także dla innych, więc jeśli nas nie będzie to ludzie, którzy tu zostali będą mogli korzystać z naszej pracy np. zostawiamy pieniądze, pamiątki (chyba najważniejsze na świecie, które są czasami nawet w rodzinie od pokoleń), meble może nawet i mieszkania lub domy dając tym samym szansę naszym bliskim na lepsze życie w przyszłości. Wszystko co robimy prowadzi nas dokądś. Jeśli jesteś piosenkarzem lub aktorem to twoje produkcje zostają dla przyszłych pokoleń, obrazy to samo, ponieważ ktoś kiedyś może polubić coś co teraz nikt nie docenia. Żyjesz nie tylko dla siebie lecz także dla innych ;-) Życie dołuję nas tym, że tak krótko trwa. Można czasami odnieść wrażenie, że życie jest za krótkie i nie zdążymy nic zrobić ale to my tak myślimy i nie musi tak być... Powinniśmy przynajmniej na jeden dzień zostać takimi optymistami, ponieważ to super przeżycie :-) Ważne jest także znaleźć w życiu pasję, hobby lub zainteresowanie, ponieważ wtedy życie wydaje się lepsze i się rozwijamy a to daje nam jakieś możliwości. Nie zrobimy wszystkiego co się da w życiu, ponieważ to praktycznie nie możliwe. Powinniśmy wszyscy usiąść sobie wygodnie z kartką lub jakimś zeszytem w ręku i długopisem i zapisać wszystko to co chcemy zrobić w naszym życiu zanim zabraknie nam czasu. Trzeba brać życie całymi garściami i nie przejmować się tym, że coś nie wyjdzie. Skoro narzekamy na to, że jest nudno (nie mówię, że wszyscy, ponieważ niektórym odpowiada takie spokojne, monotonne życie bez większych niespodzianek) to powinniśmy coś zmienić, prawda? Spróbować czegoś nowego lub gdzieś wyjechać, zająć się czymś nowym, poszukać jakiegoś hobby lub zainteresowania. Jeśli nie wiemy czego od życia oczekujemy to nie powinniśmy narzekać, bo to my nim kierujemy i jeśli nam się coś nie podoba to my to coś powinniśmy zmienić. Nie oczekujmy, że coś zrobi się samo.

Nawet jeśli jest to przerażające, bycie wrażliwym przypomni ci, że istnieje sens życia i że rzeczy mają znaczenie, nawet jeśli na początku nie wydaje się, że mają. Masz to! Kiedy życie czuje się bez sensu, może być łatwo zagubić się w swojej własnej głowie i czuć, że nic nigdy nie będzie lepsze.

Mam 19 lat. Gdy patrzę wstecz, dostrzegam pustkę. Całe moje życie do tej pory to jedno wielkie nic. Czasami próbowałam nastawić się pozytywnie do świata i ludzi, wstać prawą nogą z łóżka i cieszyć się drobiazgami, tym, że świeci słońce, że śpiewają ptaki, przerwać rutynę, zrobić coś szalonego, być bardziej spontaniczną, jednak po jakimś czasie zawsze traciłam swój zapał i wszystko wracało do 'normy'. Norma, czyli bezsensowna wegetacja. Tak, wegetacja, bo to nie jest życie. Wstaję rano i ubieram się w przygotowane wieczorem poprzedniego dnia ubrania. Już dzień wcześniej wiem, jakie założę skarpetki. Ubrałam się i idę do kuchni. Otwieram lodówkę i się nie rozglądam, bo wczoraj też już zaplanowałam, co dzisiaj zjem. Zjadłam, ubieram się i wychodzę. To tylko opis mojej corannej rutyny. Potem zwykle codziennie też jest tak samo. Moje życie nie ma dla mnie sensu. W tym roku kończę liceum. Matura. Studia? Nie mam żadnego planu na przyszłość. Nie chce mi się nawet planować. Wszystko mnie przerasta. Chciałabym być taką marionetką, którą ktoś kieruje i każdy jej ruch jest zależny od kogoś innego. Boję się, że nie poradzę sobie w życiu. Nie mam siły zmagać się z codziennością. Wszystko robię rutynowo. Nic mnie nie cieszy. Nie mam przyjaciół. Nie mam ochoty na budowanie więzi społecznych z innymi ludźmi (poza okresami, w których za wszelką cenę skupiam się na tym, że "od dzisiaj będę pozytywnie nastawiona do świata", ale one mijają), nie dbam o relacje z rodziną. Nie wiem, co będę robić po liceum, ale na niczym specjalnie mi nie zależy. Najbardziej lubię wieczorami mój pokój, blask świecy, zamknięte drzwi i święty spokój. Ale nie lubię ciszy, bo nie lubię myśleć o życiu i się nad nim zastanawiać. I tak żyję sobie z dnia na dzień. Bez celu. Bez sensu. Czasami mam tego dość. Chciałabym być kimś innym, kimś kogo wykreuję sobie w wyobraźni, kimś, kim czasem jestem, gdy próbuje pozytywnie nastawić się do świata, ale to zawsze pryska jak bańka mydlana. Pomocy! Wiem, że moje życie nie ma sensu. Nie potrafię sobie pomóc. Jak mam żyć? Wszystko bez sensu Lyrics: Najmniejszy gest jest pozornie bez znaczenia / Chcesz zrozumieć sens czegoś, co sensu nie ma? / Z doświadczenia wiem (wiem) / Każdy próbuje się wzbogacić / Sensem xAal7E. 268 172 386 4 189 487 234 78 27

moje życie jest bez sensu