08.07.2021 06:51. Agnieszka Włodarczyk urodziła! Dała dziecku nietypowe imię. 75. Agnieszka Włodarczyk od dłuższego czasu przygotowywała się na ten wielki dzień. W środę pochwaliła się przywitaniem na świecie swojego pierwszego dziecka. Jednocześnie zdradziła imię synka. Agnieszka Włodarczyk, Robert Karaś i ich synek (Instagram)
Imieniny Agnieszka obchodzi imieniny między innymi: 21 Styczeń 2 Marzec 20 Kwiecień 13 Maj 20 Wrzesień 16 Listopad 24 Listopad Znaczenie imienia: Agnieszka Imieniny Agnieszki wypadają 21 stycznia, 2 marca, 20 kwietnia, 13 maja, 20 września, 16 i 24 listopada. Imię Agnieszka wywodzi się od łacińskiego słowa „agnus”, które znaczy tyle co „owieczka”, „baranek”. Święta Agnieszka przedstawiana jest w ikonografii właśnie z barankiem na ręku – symbolem niewinności. Co więcej, łacińskie określenie „agnus” zostało zapożyczone z greki, gdzie „hagne” oznacza osobę „czystą” i „nieskalaną”. Święta Agnieszka była męczennicą, która – według istniejących przekazów – zginęła broniąc swojej czystości. Została spalona na stosie lub ścięta w Rzymie za czasów panowania cesarza Dioklecjana (III w. ponieważ złożyła śluby czystości i nie chciała wyjść za zamożnego oraz wpływowego człowieka – Symfoniusza, syna naczelnika Rzymu. Święta została poddana torturom, a następnie zamordowana 21 stycznia przy drodze Nomentańskiej. W IV wieku cesarz Konstantyn nakazał wzniesienie na tym miejscu kościoła. Obecnie znajduje się tam Bazylika św. Agnieszki. Święta Agnieszka jest patronką czystości i dziewictwa, ale także ogrodników. Agnieszka w innych językach W innych językach odpowiednikiem tego imienia jest najczęściej forma Agnes (język angielski, francuski, niemiecki, duński, niderlandzki, rumuński) ale też Inez, Aggie (język angielski). Z kolei we wszystkich językach słowiańskich imię to brzmi podobnie. Znane Agnieszki to przede wszystkim święte i błogosławione. Słynne Polki noszące to imię to: Agnieszka Holland (słynna reżyserka filmowa) Agnieszka Osiecka (artystka, poetka) Agnieszka Fatyga (aktorka i piosenkarka) Agnieszka Krukówna (aktorka) Agnieszka Grochowska (aktorka) Agnieszka Maciąg (modelka) Agnieszka Radwańska (tenisistka) Jaka jest Agnieszka? Agnieszki to kobiety odpowiedzialne i odważne. Cechuje je szczególny hart ducha, dzięki któremu nie poddają się łatwo przeciwnościom losu i uparcie dążą do celu. Niejednokrotnie Agnieszki cieszą się dużym powodzeniem u płci przeciwnej, potrafią bowiem łatwo zawładnąć męskim sercem. Długo też zachowują młody i świeży wygląd. Ponadto Agnieszki posiadają rzadką umiejętność znajdywania złotego środka pomiędzy racjami rozsądku i serca. Mogą oddać się nagłej namiętności, ale nigdy nie przekraczają niebezpiecznej granicy. Z pewnością są to kobiety ambitne, które stawiają sobie wysokie wymagania i cele. Z tą cechą wiąże się również duża ciekawość świata i chętne podejmowanie nowych wyzwań. Jednocześnie Agnieszki potrafią być wiernymi partnerkami oraz kochającymi matkami.
Nie wszystkie, nie wsz Cz ę sto w re ż imie. 26 Dlatego praca Mrozik to interesuj 32 Agnieszka Mrozik bardzo dobrze t Pochodzenie i znaczenie imienia Imię Agnieszka pochodzi od greckiego słowa hag-neia oznaczającego czystość, nieskalaność. W Polsce pojawiło się w XIII w., najpierw w łacińskiej formie Agnes. Obecnie mieszkają w Polsce 540 592 Agnieszki (w 2001 r. - 581 047). Według astrologów Agnieszki cechuje siła charakteru, niezależność i rozsądek. Imię to jest najbardziej odpowiednie dla osób spod znaku Wodnika. Przysłowia i powiedzeniaŚwięta Agnieszka wypuszcza skowronka z mieszka. Agnieszka łaskawa - wkrótce w polu zabawa. Agnieszka nielusa (ospała) - jeszcze zimę pokusa. Jak Święta Agnieszka wypuści śnieg z mieszka, to go nie powstrzyma ani do osoby noszące to imię Święta Agnieszka - patronka czystości, dziewic, ogrodników i dzieci. Według podań w wieku 12 lat poniosła męczeńską śmierć na stadionie Domicjana w Rzymie około 305 r. W IV w. nad jej grobem w Rzymie wzniesiono bazylikę pod wezwaniem S. Agnese fuori le Mura (św. Agnieszki za Murami). Co roku w dniu jej święta, 21 stycznia, święci się tam dwa baranki. Z ich wełny zakonnice wyrabiają paliusze, które papież rozsyła świeżo mianowanym metropolitom. Na obrazach święta Agnieszka przedstawiana jest z barankiem, często też z dwiema koronami symbolizującymi dziewictwo i męczeństwo. Agnieszka Chylińska - wokalistka rockowa i felietonistka, uważana za ikonę polskiej muzyki rockowej końca lat 90. Śpiewa charakterystycznym, mocnym, zachrypniętym głosem. W styczniu 2002 r. została nagrodzona Paszportem Polityki za drapieżny głos, który był najlepszym instrumentem zespołu za teksty piosenek i niebywałą energię na scenie. Agnieszka Holland - reżyser i scenarzystka filmowa, reprezentuje polską szkołę tzw. "kina moralnego niepokoju". W 1978 r. na festiwalu w Cannes otrzymała nagrodę FIPRESCI za "Aktorów prowincjonalnych". Była dwukrotnie nominowana do Oscara - w 1985 r. w kategorii najlepszy film obcojęzyczny za "Gorzkie żniwa" oraz w 1991r. w kategorii najlepszy scenariusz adaptowany za "Europa, Europa". Agnieszka Osiecka (1936 - 1997) - poetka, autorka tekstów piosenek. Zajmowała się także twórczością prozatorską, spektaklami teatralnymi i telewizyjnymi oraz pracą dziennikarską. Tworzyła dla takich artystów, jak: Maryla Rodowicz, Kalina Jędrusik, Anna Szałapak, Krystyna Janda, Seweryn Krajewski. Napisała ponad 2 tys. tekstów piosenek, wśród nich "Okularnicy", "Czy te oczy mogą kłamać", "Niech żyje bal", "Oczy tej małej" czy "Małgośka". Jej imieniem nazwano studio koncertowe Programu III Polskiego Radia, co roku jest też organizowany konkurs na interpretację jej piosenek "Pamiętajmy o Osieckiej".Inne formy tego imieniaang. Agnes, franc. Agnes, hiszp. Ines 21 I; 28 I; 18 II; 6 III; 20 IV; 17 VI; 27 VIII; 20 XI Najpopularniejsze imiona dziewczynek Anna Maria Katarzyna Małgorzata Agnieszka Barbara Ewa Elżbieta Zofia Teresa Magdalena Joanna Janina Monika Marta Beata Irena Halina Aleksandra Jadwiga Danuta Iwona Jolanta Grażyna Karolina Helena Dorota Krystyna Najpopularniejsze imiona chłopców Piotr Krzysztof Andrzej Jan Stanisław Tomasz Paweł Marcin Michał Marek Grzegorz Józef Łukasz Adam Zbigniew Tadeusz Mateusz Dariusz Mariusz Wojciech Ryszard Jakub Henryk Robert Rafał Jacek Maciej Kamil Polskie imiona, które bawią do rozpuku obcokrajowców. Dla nas brzmią poważnie, a w innych językach są nieprzyzwoite Polskie imiona mogą być zrozumiane w innych krajach nie tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Okazuje się, że wiele z nich ma "zwierzęce znaczenie". Są jednak również i takie, które uchodzą za... Najpopularniejsze imiona 2022. Hitem mogą być te antyczne. Obrońca coraz wyżej w rankingach Najpopularniejsze imiona 2022 mogą pokrywać się z tymi, które zachwycały rodziców w poprzednich latach. Wiele wskazuje jednak, że na popularności będą zyskiwać dwa antyczne imiona. MK Powiedziała koleżance, że jej córka ma ładne imię. Wyczuła kłamstwo i się zaczęło Nie była zachwycona, gdy usłyszała, jak koleżanka chce nazwać córkę. Postanowiła udawać, że imię jej się podoba, ale znajoma wyczuła kłamstwo i zrobiło się niezręcznie. "Wybrnij z tego mówiąc, że... MK Imiona dla chłopców, które znudziły się rodzicom. Wojownik niedawno był hitem, a teraz mało kto go wybiera Imiona dla chłopców, które znudziły się rodzicom są słowiańskie i typowo polskie. W 2021 roku z rankingu wypadł "wojownik" i wszystko wskazuje na to, że w 2022 roku w pierwszej dziesiątce... MK Najpopularniejsze imiona 2022 powielą się z tymi z zeszłego roku? Wybitny i lilia wciąż królują na podium Najpopularniejsze imiona 2022 mogą pokrywać się z tymi, które oczarowały rodziców w 2021 roku. Od lat w rankingach królują dwa imiona o wyjątkowych znaczeniach. Możliwe, że i tym razem będą liderami. MK Rzadkie imiona męskie. 15 lat temu były hitem. Dziś prawie nikt ich nie wybiera Rzadkie imiona męskie to te słowiańskie i staropolskie. Rodzice niechętnie nazywają ynów imionami dziadków i pradziadków, za to często inspirują się jednak antykiem. MK Najpopularniejsze imiona 2021. Dostojne imię żeńskie może zepchnąć liderkę z podium Najpopularniejsze imiona 2021 to Zuzanna oraz Antoni. Tuż za nimi znalazły się jednak dwa hebrajskie imiona o wyjątkowych znaczeniach. Możliwe, że wkrótce to właśnie one będą na topie. MK Imiona dla chłopców 2022. Na podium znalazł się antyczny obrońca. To starożytne imię to hit Imiona dla chłopców najczęściej wybierane przez rodziców w 2022 roku, mogą pokrywać się z ich wyborami z 2021 roku. Wówczas na podium dostało się antyczne imię o wyjątkowym znaczeniu. MK Imiona damskie, które nosi najwięcej Polek. Są hebrajskie lub greckie. Wielu rodziców nie wie, co oznaczają Imiona, które nosi najwięcej Polek wywodzą się z języków greckiego oraz hebrajskiego. Co ciekawe, żadne z nich nie pojawiło się jednak na liście najchętniej nadawanych dzieciom imion w 2021 roku. T... MK Imiona, które wskoczyły na 6. miejsce w rankingu. Oznaczają zwycięstwo i pokój Dwa antyczne imiona uwielbiane przez Polaków. Zajmują coraz wyższe pozycje w rankingach i możliwe, że w najbliższym czasie wciąż będą zyskiwać na popularności. Niewielu wie jednak, co oznaczają. MK Imię dla dziewczynki, które od lat zajmuje pierwsze miejsce w rankingu. Jest hebrajskie i kwiatowe Imię dla dziewczynki uwielbiane przez Polaków. Jest kwiatowe i od lat utrzymuje się na pierwszym miejscu. Nie wszyscy wiedzą jednak skąd pochodzi i że było znane jeszcze w średniowieczu. MK Najpopularniejsze imiona 2022. Dwa imiona wypadły z podium. Są krótkie i zaczynają się na tę samą literę Najpopularniejsze imiona 2022 mogą pokrywać się z tymi, które królowały w ostatnich latach. W 2021 roku nastąpiła istotna zmiana w rankingu. Z podium zniknęły dwa imiona zaczynające się na tę samą... MK Krótkie imię dla dziewczynki, które wskoczyło z 16. miejsca na 11. Wciąż pnie się w rankingu Krótkie imię dla dziewczynki, które zyskuje na popularności w bardzo szybkim tempie. To skrót od innego imienia, które wywodzi się ze starożytnej Grecji, a w Polsce jest nadawane od XIV wieku. MK Imię dla chłopca, które uwielbiają Polacy. Po 7 latach wskoczyło na podium, a oznacza obrońcę To wyjątkowe imię dla chłopca od lat utrzymuje się w rankingach. Ostatnio coraz bardziej zyskuje na popularności. Wielu rodziców nie wie jednak, co oznacza i skąd pochodzi. MK Nadała córce zwierzęce imię. W komentarzach burza. "W szkole będą ją gnębić" Nadała córce nietypowe imię, za co spotkała się z hejtem. W odpowiedzi nagrała film, by pokazać, że nie przejmuje się ich opiniami. "Niektórzy ludzie są po prostu z natury wredni dla innych" - pisz... MK Dziesięć imion dla dzieci, które były popularne 100 lat temu. Pięć z nich wciąż jest hitem Rodzice chętnie nadają dzieciom pięć imion, które cieszyły się dużą popularnością 100 lat temu. Co ciekawe, tylko jedno z nich jest żeńskie, choć obecnie znajduje się w czołówce. MK Stare imiona żeńskie to hit. Rodzice wybierają takie, które królowały wieki temu Stare, tradycyjne imiona żeńskie są wybierane o wiele częściej, niż te nietypowe. Na topie znajdują się trzy o niezwykłych znaczeniach. Były nadawane jeszcze za czasów naszych przodków. MK Najpopularniejsze imiona 2022. Do rankingu wpadły dwa nowe. Są krótkie, antyczne i możliwe, że wkrótce staną się hitem Najpopularniejsze imiona 2022 mogą częściowo pokrywać się z tymi, które królowały w poprzednich latach. W 2021 roku do rankingu wpadły dwa nowe imiona. Wiele wskazuje na to, że niebawem zdobędą ser... MK Krótkie imię dla dziewczynki, które skoczyło o trzy miejsca w rankingu. Jest symbolem triumfu Krótkie imię dla dziewczynki cieszy się coraz większym zainteresowaniem rodziców. Wiele osób nie ma pojęcia, że posiada bardzo wyjątkowe znaczenie. To symbol chwały, sławy oraz triumfu. MK Piękne imię dla dziewczynki spadło z pierwszego miejsca na czwarte. Szybko traci popularność. Czy rodzice już się nim znudzili? Antyczne, krótkie imię dla dziewczynki jeszcze niedawno było prawdziwym hitem. Niestety, z biegiem czasu zaczęło tracić na zainteresowaniu rodziców. W ciągu roku spadło z pierwszego miejsca na... MK To imię dla chłopca, które było na topie 7 lat temu. Wyprzedził je Antoni Imię dla chłopca, które królowało 7 lat temu, wciąż znajduje się w rankingu tych najpopularniejszych, choć nie zajmuje już pierwszego miejsca. Jest hebrajskie i ma wyjątkowe znaczenie. MK To Imię dla chłopca wpadło do rankingu od razu na 8. miejsce. Było popularne w dawnych czasach. Jest krótkie i dostojne Imię dla chłopca, które pnie się w rankingu. Było znane w dawnych czasach i wciąż zyskuje na popularności. Wielu rodziców nie wie jednak, co oznacza. Maja Kołodziejczyk Najpopularniejsze imiona 2021. Dwa greckie spadły w rankingu. Są dobre dla jeźdźca i pisarki Najpopularniejsze imiona 2021 częściowo pokrywają się z tymi, które królowały w 2020 roku. W rankingu nastąpiły jednak pewne zmiany. Zniknęli Maria i Wojciech, a dwa greckie imiona spadły o kilka... Maja Kołodziejczyk Imiona dla chłopców 2022. Słowiańskie coraz niżej w rankingu. "Wojownik" i "sławny" odchodzą do lamusa Imiona dla chłopców 2022 mogą różnić się od tych, które królowały w poprzednich latach. Porównując rankingi można zauważyć, że rodzice tracą zainteresowanie tymi słowiańskimi. Maja Kołodziejczyk Cewnik Foleya: co to takiego i kiedy jest stosowany? Cewnik Foleya to niepozorna, elastyczna rurka, która stosowana jest w leczeniu chorób urologicznych, podczas operacji, a także, coraz częściej, w położnictwie. Sprawdzamy, czym dokładnie jest cewni... KatK Najpopularniejsze imiona 2021, które od lat są numerem jeden. Były znane wieki temu, a oznaczają lilię i wybitnego Najpopularniejsze imiona 2021 dają do myślenia. Okazuje się, że od lat pierwsze w rankingu są te same imiona. Choć rodzice chętnie nadają je dzieciom, niewielu wie, skąd pochodzą i co oznaczają. Maja Kołodziejczyk Imiona, które były hitem w ciągu 30 lat. Możliwe, że znajdziesz się na liście Imiona, które cieszyły się na dużą popularnością przed 2000 rokiem mogą zaskoczyć. Wiele z nich przez długie lata zajmowało najwyższe pozycje w rankingu, a dziś mało rodziców bierze je pod uwagę. Maja Kołodziejczyk Imiona dla dzieci inspirowane kwiatami. Mają ciekawe zdrobnienia i są nie tylko dla dziewczynek Rodzice, wybierając imiona dla dzieci, inspirują się rankingami tych najpopularniejszych. Niektórzy nazywają swoje pociechy na cześć przodków, a inni sprawdzają znaczenie imion. Bez znaczenia... AS Co oznacza imię Julia? Do niedawna było hitem, ale zaliczyło wielki spadek Co oznacza imię Julia? Dziewczynki nazywano tak już w antyku, a imię to było prawdziwym hitem w 2020 roku. W rankingu nastąpiła jednak wielka zmiana i Julia spadła na pozycję czwartą. Maja Kołodziejczyk Najpopularniejsze imiona 2022. "Obrońca" i "łaska" wypchnęli z podium dwa imiona Najpopularniejsze imiona 2022 mogą częściowo pokrywać się z tymi, które królowały w 2021 roku. Do pierwszej trójki dołączyły dwa imiona. Możliwe, że to właśnie one staną się hitem wśród rodziców. Maja Kołodziejczyk Biblijne imię dla chłopca, które było hitem w latach 90. Spadło z czwartego na ósme miejsce w rankingu Imię dla chłopca, które było hitem w latach 90. może stracić na znaczeniu. Na przestrzeni lat zaliczyło wyraźny spadek w rankingu, pozwalając wyprzedzić się antycznym imionom. Maja Kołodziejczyk Krótkie imiona dla dziewczynek, które wyszły z mody. Jedno wypadło z rankingu, drugie spadło o dwie pozycje Imiona dla dziewczynek, które w ostatnich latach wyszły z mody, mogą być dla wielu rodziców dużym zaskoczeniem. Mają wyjątkowe znaczenia i były znane jeszcze wieki temu. Maja Kołodziejczyk Starożytne imię dla dziewczynki, które straciło w oczach rodziców. Z pierwszego miejsca spadło aż na czwarte Krótkie, starożytne imię dla dziewczynki, które niedawno stało na podium obok Zuzanny straciło na popularności. Spadło aż na czwarte miejsce i bardzo możliwe, że w kolejnym rankingu zajmie jeszcze... Maja Kołodziejczyk Urocze zdrobnienie stało się imieniem. To hit wśród rodziców, który wskoczył z 18. na 10. miejsce w rankingu Imię, które do niedawna było tylko zdrobnieniem podbija serce rodziców. Wskoczyło do rankingu z 18. miejsca na 10. i bardzo możliwe, że w najbliższych latach wciąż będzie zyskiwać na popularności. Maja Kołodziejczyk To długie imię dla chłopca ma słodkie zdrobnienie. Z 7. miejsca w rankingu wskoczyło na 3. i okazało się hitem Długie imię dla chłopca o słodkim zdrobnieniu podbija serca rodziców. Bardzo możliwe, że niebawem wyprzedzi dotychczasowego zwycięzcę. Pochodzi ze starożytności i ma wyjątkowe znaczenie. Maja Kołodziejczyk Imię dla dziewczynki, które pnie się w rankingu. Z 10. skoczyło na 7. Przegoniło Lenę i Alę Imię dla dziewczynki, które oczarowało rodziców ma wyjątkowe znaczenie. Nawiązuje do rośliny, którą hodowano już w starożytności i zajmuje coraz wyższe pozycje w rankingach. Maja Kołodziejczyk Najpopularniejsze imiona 2021. Hitem są antyczne. Wypchnęły Marię i Wojciecha z rankingu Najpopularniejsze imiona 2021 częściowo pokrywają się z tymi, które królowały w 2020 roku. W rankingu nastąpiła jednak pewna zmiana. W zaszczytnej dziesiątce nie zobaczymy już Marii i Wojciecha. Maja Kołodziejczyk Imię dla dziewczynki, które jest prawdziwym hitem. Weszło do rankingu, zajmując miejsce Marii Imię dla dziewczynki, które podbiło serce internautów pochodzi z antyku i wywodzi się od innego, dłuższego imienia. Weszło do rankingu w 2021 roku i wiele wskazuje, że wciąż będzie zyskiwać na... Maja Kołodziejczyk To urocze imię dla chłopca jest coraz popularniejsze. Wreszcie wskoczyło do rankingu i to od razu na 8. miejsce Imię dla chłopca, które z roku na roku zyskuje na popularności pochodzi ze starożytnej Grecji. Jeszcze kilka lat temu nie cieszyło się dużym zainteresowaniem rodziców, ale teraz to prawdziwy hit. Maja Kołodziejczyk Najpopularniejsze imiona 2021. Inspiracja antykiem hitem wśród rodziców. Przoduje grecki lew Najpopularniejsze imiona 2021 różnią się od tych, które królowały w 2020 roku. W rankingu pojawiły się nowe pozycje u chłopców i dziewczynek. Rodzice zainspirowali się starożytną Grecją. Maja Kołodziejczyk Artykuł Agnieszka to nie imię pochodzi z serwisu Imiona. Agnieszka to nie imię Zbiór najśmieszniejszych memów związanych z imieniem Alan Szczegółowe informacje o imieniu Alan AGNIESZKAPochodzenie: Pochodzenie: greckie Znaczenie imienia: "czysta, nieskalana" Liczba dla imienia: 1 Znak zodiaku: Wodnik Planeta: Merkury Imieniny obchodzi: 21 stycznia, 6 marca, 20 kwietnia , 27 sierpnia Agnieszka, po łacinie Agnes, pochodzi od greckiego słowa "hagn" czyli "czysta, nieskalana". Poprzez różne skojarzenia imię to łączy się z ideą początku, zaczynania. Tak więc liczba tego imienia równa się jeden, co stawia Agnieszki w szeregu tych, którzy idą na początku, przewodzą innym. Także czystość i niewinność właściwa jest istotom, które stoją u początków. Ludziom znającym łacinę imię Agnes przypominało słowo "agnus", czyli "baranek", a znak Barana jest pierwszym wiosennym znakiem zodiaku, znakiem odrodzenia życiodajnej siły Słońca. Dodajmy do tego nasze przysłowie: "Święta Agnieszka wypuszcza ptaki z mieszka" - tu imię Agnieszka również jest związane z wiosną, początkiem i odrodzeniem przyrody. Święta Agnieszka przedstawiana jest na obrazach z barankiem na rękach, a w dniu jej święta, 21 stycznia, święci się w Rzymie dwa białe baranki, z wełny których zostaną sporządzone szaty papieża. Imię Agnieszka jest u nas chętnie nadawane, ponieważ od razu ma formę zdrobniałą, pieszczotliwą, czyli szczególnie nadaje się dla dzieci. Ta zdrobniała forma imienia nie powinna jednak nikogo mylić! Prawie zawsze okazuje się, że dziewczynka, którą nazwaliśmy Agnieszką, jest nad wiek samodzielna, nie daje się urabiać i pokazuje swoje pazurki. Agnieszki wcześnie potrafią zapewnić sobie niezależność. Często już jako nastolatki stają się faktyczną głową rodziny, a przynajmniej rodzice muszą się liczyć z ich zdaniem. Młode Agnieszki szybko wchodzą w świat dorosłych i znajdują dla siebie pole do popisu, na którym mogą być pierwsze i najlepsze. Siła charakteru, niezależność, otwarty umysł, rozsądek i zawodowa sprawność - wszystko to jednak wcale nie przeszkadza Agnieszkom w byciu kobietą. Kiedy trzeba, potrafią być prawdziwą ozdobą tego niedoskonałego świata. Agnieszki, zgodnie z magią swojego imienia, długo zachowują młodość, świeżość i ciekawość świata. W wieku dojrzałym mogą być wzięte za koleżanki swoich córek! Znak zodiaku najbardziej zgodny z charakterem tego imienia to Wodnik. Wodnik, jak typowa Agnieszka, ma silny charakter, ale nie narzuca się innym i czyni swoje bez zbędnego hałasu. Drugim znakiem Agnieszki jest pierwszy znak wiosny, Baran. Również Ryby, Lew, Strzelec, Bliźnięta i Waga, to znaki, którym bez przeszkód można nadać to imię. W przypadku pozostałych znaków imię Agnieszka może pełnić role "pedagogiczną": uczyć młode istoty pogody ducha i i znaczenie imienia Imię Agata pochodzi od greckiego agathe (dobra, szlachetna, wspaniała) lub agathos (dobrze urodzony, szlachetny). Charakterystyka imienia Agata to osoba o wielkiej miłości do bliźniego, o pozornie silnej woli, pobudliwa. Praca dla Agaty to pole walki, gdzie wszystkie chwyty są dozwolone. Nie znosi ona jednak regularnej pracy w określonych godzinach. Koniecznie chce osiągnąć szybki sukces. Agata jest spragniona miłości, zaborcza, pragnie we wszystkim być pierwsza. Agata ma żelazne zdrowie, jest bardzo odporna na zmęczenie, śpi wtedy kiedy może. Agata lubi bujne życie towarzyskie kierując się w nim wolą spełnienia swych i zdrobnienia Aga, Agatka, Agunia, AgusiaImieniny 5 lutego, 14 listopadaPatron Św. Agata - męczenniczka z Katanii (Sycylia). Torturowana i zamordowana przez Rzymian prawdopodobnie w 250 roku, w okresie prześladowania chrześcijan. Patronka pielęgniarek i kominiarzy. Ma chronić przed pożarem i chorobami piersi. Uważano ją również za patronkę chroniącą przed burzą i wybuchem i liczba Fioletowy, 1Formy obcojęzyczne Agatha (łac.), Agatha (ang.), Agathe (fr.), Agueda (hiszp.), Agatha, Agathe (niem.), Agata (wł.), Agathi (gr.)Powiedzonka Chleb świętej Agaty od ognia strzeże świętej Agacie widzimy muchy w chacie. Wanda (legendarna księżniczka) Wanda – legendarna władczyni Polski, córka Kraka, siostra Kraka młodszego. Według najbardziej znanej wersji legendy była polską księżniczką, która nie zgodziła się na małżeństwo z księciem niemieckim, Rytygierem. W odpowiedzi urażony tyran lemański najechał ze swoimi wojskami ziemie polskie.
Szczere, intymne i bez cenzury – o dziennikach poetki wiedzieli tylko najbliżsi Zaczynam mój pamiętnik Dnia 27 XII 1945 r. W 1939 r. wróciłam z Zakopanego do Warszawy. Wtedy zaczęła się okupacja niemiecka. Miałam wtedy trzy lata, a teraz mam dziewięć. Na początku mieszkałam z rodzicami na Saskiej Kępie, na ulicy Jakubowskiej 16. Miałam tam swój pokój, który był mały, ale śliczny. (…) Pewnego razu byliśmy (to znaczy Mama, Tata i ja) w naszej kawiarni i jedliśmy obiad. Potem tata poszedł do pracy, a ja i mama poszłyśmy do naszych znajomych. O piątej godzinie wieczorem wybuchło powstanie przeciw niemcom*. (…) Pod koniec powstania niemcy wysiedlali Polaków do różnych obozów. Nas wywieźli do obozu d[o] S[ank]t Pölten. W obozie było źle. Mamusia, Tatuś i inni Polacy pracowali w fabryce. Potem Tatusia niemcy wywieźli na okopy, a ja zachorowałam na szkarlatynę. Potem znowu byliśmy razem (to jest mama, tata i ja), ale nie wiedzieliśmy nic o Babciach, Cioci i Dziadku, których bardzo kocham. (…) Gdy wróciłam z obozu, znaleźliśmy się dosłownie wszyscy, tzn. cała rodzina i Iza. Izy ojciec wrócił z obozu trochę później niż my. Dalej przyjaźnię się bardzo z Izą. Gdy wróciliśmy z obozu, okazało się, że nasze mieszkanie jest zburzone. Cztery miesiące mieszkaliśmy w maleńkim pokoiczku u Dziadunia. (…) Teraz będę pisać nieco obrazowiej, bo właśnie dzisiaj zaczęłam pisać mój pamiętnik i musiałam streścić szereg lat, a teraz będę pisała codziennie wieczorem przeżycia z całego dnia. Mam na imię Agnieszka, a na nazwisko Osiecka. 31 III 1950, piątek W środę było tak: Na piątej lekcji odbyło się otwarte zebranie ZMP dla wszystkich uczennic (prócz ósmych klas). Eliza, Baśka P[awlak] i ja siedziałyśmy w kącie na ziemi, a Ewa na ławce i czytała książkę, więc się nie wygłupiała, tylko kazała się zasłaniać i nie kłaść się jej na nogach. Za to nasza trójka wygłupiała się przeraźliwie. Nawet dziewczynki z jedenastych klas z nas się śmiały. Ja się ciągle kładłam na ziemi, wstawałam i kręciłam. Gadałyśmy cały czas straszne głupstwa i to prawie głośno. Dyrektorka upominała się o ciszę, ale na próżno. (…) Przez ten czas minął referat (naturalnie, Kronman {z XIh}) i dyskusja nudna jak flaki z olejem, i ze dwa przemówienia, tylko nie wiem, czyje, i ten ktoś, kto prowadził zebranie, zaproponował przegłosowanie rezolucji (o „trzydniówkach”, pracy itp.). Dużo dziewczynek wstrzymało się (nikt nie był przeciw), ale tylko Baśka i ja podniosłyśmy ręce, a moją tylko zauważono i kazano mi powiedzieć, dlaczego. Zgłupiałam zupełnie. W dodatku byłam spięta z Elizą i szamotałam się z 15 sekund (15 wieków), zanim wstałam. Wyobrażam sobie mój wygląd wtedy – wstaje z ziemi czupiradło, na głowie siano (w głowie też), usta rozdziawione (bo nie – otwarte) i nie wie, co gadać. W końcu palnęłam głupstwo: „Jak ja mam się tłumaczyć, to już wolę głosować za rezolucją”. Po zebraniu – sodoma, gomora, grom z jasnego nieba… Najpierw Pani Pyczot (od gimnastyki) kazała mnie i Elizie zostać i palnęła ognistą mówkę z wściekłością u niej niespotykaną na temat naszego zachowania, które (o zgrozo!!!) widziała, i powiedziała, że „wyciągnie należyte konsekwencje, daleko idące konsekwencje”. Jeszcze nie zdążyłam ochłonąć, kiedy Elka Czerw powiedziała mi, że mnie z powodu tego głosowania „zawieszą” w ZMP. Najgorzej denerwowało mnie to, że dziewczynki myślały, że ja miałam grandę za głosowanie (od Pyczotowej), a nie 2 osobne awantury. Poszłyśmy z Elizą i Baśką (ona poszła się dobrowolnie przyznać) do naszego anioła opiekuńczego – Pani Piotrowskiej. Bardzo ją to zasmuciło. Najgorzej [!], naturalnie, ja, bo one nie są zorganizowane, a po drugie – głosowały. Straszne było to, że ja właściwie nie wiedziałam, d l a c z e g o n i e głosowałam. Dlaczego? Wymyślałam stosy argumentów – były po prostu śmieszne. Dyskutowałyśmy dość długo i swobodnie (gabinet fizyczny był i dosłownie, i w przenośni zamknięty). Wyszłam „pocieszona” i nawet nie starałam się czegoś załatwić, bo cała moja nadzieja była w tym, że będę o 3-ej grała w siatkę. Przyszłam do domu i… załamałam się psychicznie: słupki były złamane. To już trzeci raz! Boże! Jakaż ogromna jest złośliwość ludzka! Załamałam się tak, jak już dawno pod wpływem jakichś wewnętrznych, mądrzejszych lub głupszych depresji się nie załamywałam. W czwartek czułam się strasznie – byłam po prostu chora. Było mi albo zimno, albo gorąco. W szkole nie byłam, bo była komunia święta. Byłam ze szkołą i dziewczynki patrzyły na mnie jak na „zbłąkaną owieczkę w kościele” (na rekolekcje nie chodziłam). Dlaczego? Dużo argumentów, a żaden prawdziwy. Na kazaniu nie zostałam i tak. Zrobiłam to tylko dlatego, że czułam się tak strasznie, że ledwo się mogłam do domu dowlec. (…) Dzisiaj rano czułam się dobrze, ale dziewczynki powiedziały w szkole, że wyglądam jak trup – nieboszczyk. Nawet Pani Różańska to zauważyła. Wczoraj miałam gorączkę, ale to głupstwo. Dzisiaj Pani Piotrowska powiedziała mi, że z ZMP mnie wyrzucą, a ze szkoły „na razie” nie. A potem od razu zaczęła mi mówić o korepetycjach z Leną Golańską. Ona jest kochana! Wszystkie zetempówki z naszej klasy były dziś wezwane do Pani Dyrektorki. Powiedziała, że my byłyśmy z o b o w i ą z a n e do głosowania (!!!!!). Podobno było to mówione 2 razy (żadna z nas nie słyszała i Dyrektorka powiedziała, że widocznie tak nie uważałyśmy, że nie słyszałyśmy). Powiedziała, że moja postawa to drwiny z organizacji, do której należę, i że to już n i e p i e r w s z y r a z. To jest jej zdanie, a poza tym moją sprawą w kwestii formalnej zajmuje się Zarząd. Naturalnie, wynik jest już z góry przesądzony. Nie jestem już „załamana”. Na Wiosnę nie można w ogóle być w depresji, a co dopiero w takiej z realnych powodów i w dodatku z t a k i c h powodów!! (…) Na ZMP gwiżdżę, bo jest Wiosna, Wiosna!!!! (…) 4 IV, wtorek W sobotę był prima aprilis. Nikt mi w szkole ani w domu nie robił „kawałów”, bo byłam zdenerwowana „sprawą”. Na pauzie w piątek członkinie ZMP z naszej klasy były u Pani Dyrektorki w gabinecie. Mówiła niedużo, ale bardzo groźnie (…). Zakończyła tym, że „zadecyduje zarząd”. W sobotę właśnie było zebranie. Moja sprawa trwała około półtorej godziny. Postanowiłam być dziecinna i bezradna. Nawet się popłakałam, więc byłam prawie szczera, tylko że udawałam trochę głupszą, niż jestem. Zdania Koła o mnie były bardzo podzielone. Broniły mnie jedne, a dogryzały drugie, z M[arią] Ćwiertnią z XIh na czele. W końcu „skazali” mnie na 3 miesiące próby (ale nie na zawieszenie!). Muszę się stać aktywistką i bardzo uważać na to, co mówię. Jadzia i Mara od razu mnie zaczęły pilnować. Jak wyszłam z zebrania, to Pani Komendantka pytała się [!], co ze mną zrobili. Dziewczynki mi o tym powiedziały i było mi bardzo przyjemnie, że ona się o mnie pytała, chociaż się jej daję na lekcjach-zbiórkach porządnie we znaki. (…) Po kościele byłam na spacerze na rowerze. To było istne szaleństwo! Nie pojechałam daleko, ale i tak „upiłam się wiatrem”. W niedzielę był niezwykły dzień: pogoda piękna i wichura jak w czasie burzy. Jadąc, miałam wiatr na przemian z boku, z tyłu i z przodu, i czułam się jak miotana we wszystkich kierunkach. Opony w zetknięciu z prącym powietrzem syczały. Najgorzej, a właściwie tylko najbardziej dziko, było na zakręcie przed lotniskiem – z jednej strony Wisła, a z drugiej rozległe pola. Wiatr wył i świstał, jak w czasie burzy. Wisła pieniła się biało i niegroźnie. Fale z mieniącymi się załamanymi promieniami światła uderzały o wysunięte kamienne cyple, na których niezmordowani rybacy amatorzy ledwie trzymali się na nogach. Od wody szedł przeraźliwie jasny blask odbitych promieni słonecznych w rozkołysanej wodzie. Niebo na horyzontach było białe, jak gdyby piana z Wisły i mgła łączyły się tam z błękitem. Całe niebo było jak rozcieńczone niebieskie mleko, a chmury jak łabędzie o postrzępionych piórach, pływające szybko i przybierające fantastyczne kształty. (…) 8 VII 1950, sobota Właściwie nic się nie dzieje ani duchowo, ani fizycznie, ale żyję bardzo przyjemnie w miłym oczekiwaniu wyjazdu. Jedziemy w poniedziałek, bo rodzice Elki mają jeszcze sporo niewykończonej pracy biurowej i muszą uporządkowywać wspólnie książki. Teraz, jadąc gdzieś w okolice granicy, trzeba mieć skierowanie z miejsca pracy (pod postacią tzw. wczasów) albo zezwolenie ze starostwa na wyjazd do danej (tylko jednej, skąd [!] można następnie robić liczne wycieczki) miejscowości. Jest przy tym mnóstwo formalności. Załatwialiśmy je wczoraj, rozbijając się po całej Warszawie (tatuś, Ela i ja) taksówkami – ze starostwa na Siedleckiej do Urzędu Ewidencji Ludności na Chmielnej, stamtąd do Mamy po legitymację i potem znowu na Siedlecką (Praga). Państwo Kloskowie załatwiali to dzisiaj i Ela z Mamusią przyszły rano do nas. Pani Kloska wahała się między Szklarską, Karpaczem i ewentualnie Jelenią Górą (!!), ze względu na zdrowie męża. Było to, naturalnie, jedynie usiłowanie uciszenia głosu sumienia, gdyż Pan Kloska w ogóle nie powinien tam jechać, a jak już się decyduje, to nie gra roli kilkumetrowa różnica poziomów. Tym i wieloma [innymi] raczej słusznymi argumentami Tatuś i ja przekonaliśmy Panią Kloska do Karpacza. (…) Napisałam list do Ewuni, a ona, chociaż miała napisać pierwsza i wyjechała już w poniedziałek, nie daje żadnego znaku życia. (…) Ewa to przecież nie tylko szkolna, koleżeńska „przyjaźń”. Ewa za bardzo zna wszystkie strony mojego życia – od skomplikowanej podszewki począwszy, a skończywszy na różnych zewnętrznych humorach – żebym miała ją łączyć ze szkołą. Kocham Ewunię i chciałabym z nią wszędzie pojechać i być. Chciałabym z Ewą pojechać do Austrii, pokazać jej St. Pölten i Rotenau, i zwiedzić z nią Wiedeń, a potem pojechać do Paryża i w ogóle udać się w podróż po Europie, a potem po całym świecie. (…) Nie uważam tej podróży za nieziszczalną, pomimo sytuacji politycznej świata. Grożąca (wg opinii niektórych ludzi i niektórych radiostacji) wojna jest dla mnie równoznaczna ze śmiercią i nie mogę inaczej jak [!] o śmierci mówić lub myśleć o tej katastrofie. Raczej w ogóle nie mogę myśleć o tym, bo czuję się w takich chwilach kontemplacji bliska obłędu ze Strachu przed Śmiercią i niezrozumienia; zaczynam pojmować, jak małowiedzącym [!] jest rozum ludzki, jakim pyłkiem jest człowiek wobec Wszechświata, powoli dochodzę do logicznych, pierwotnych wniosków, do których doszli już ci ludzie, którzy pierwsi ze Strachu i niezrozumienia stworzyli kult Boga lub Bogów. O ile moje „poglądy” dotychczasowe nie zmienią się (w co bardzo wątpię), to wyobrażam sobie ten piekielny lęk z chwilą [!], gdy będę umierała. Jeśli umierając, będę starym człowiekiem, to może (jednak nie wierzę w to) będę zmęczona życiem, będę pragnęła śmierci. Nie przypuszczam jednak, aby to było u mnie możliwe. Gdy myślę o okupacji, powstaniu i obozie, wydaje mi się, że teraz bałabym się dosłownie tysiąc razy więcej, po prostu sensem życia w takiej sytuacji byłby Strach, straszny dławiący Strach – przeżyć, przeżyć jeszcze jeden dzień, jedną noc, żyć!!! Już jako mała dziewczynka, jeszcze przed powstaniem (chociaż wtedy miałam jeszcze naiwną, niezachwianą wiarę), myślałam o śmierci i mówiłam sobie w myśli: ja umrę, mnie nie będzie, mnie, mnie, mnie – mnie nie będzie. Im dłużej o tym myślałam, tym bardziej nie rozumiałam, czy właśnie rozumiałam, o co chodzi, i bałam się, bałam się tak strasznie – prawie połowę tego, co teraz się boję. Całe szczęście, że nie zawsze myślę o tym i nie zawsze z takim „wczuciem” się. Teraz np. czuję się spokojnie i opisuję jedynie wrażenia doznane kiedy indziej – gdybym rzeczywiście teraz m y ś l a ł a o Śmierci, to w ogóle nie mogłabym tych bredni pisać. Teraz, niedawno zaczął mi się krystalizować pewien, na razie stały, pogląd na kościół i religię, jeśli chodzi o liturgiczną i bardziej ludzką jej stronę. O stopniowej zmianie mojego „zdania” na ten temat mogłabym napisać całą rozprawę, na razie ograniczę się do podania mego obecnego „poglądu” (?). Myślę, że Bóg istnieje jako symbol w umysłach ludzkich tego wszystkiego, co jest zastraszające i niezrozumiałe, grożące ich osobistemu bezpieczeństwu (jak właśnie Śmierć – najwyższe nieszczęście) (…). Różni ludzie, jak Jezus Chrystus, Mahomet czy Budda i ich o wiele mniej wartościowi poprzednicy, starali się wykorzystać to uczucie wiary tworzące się w duszach i sercach ludzkich (często dla dobra i uszlachetnienia ludzkości), otaczając je stosowną do warunków legendą. Cele były mniej (wróżby, oszukaństwa, „czary”) lub więcej (religia chrześcijańska, mahometańska) szlachetne. Drogi do osiągnięcia tych celów były także bardzo różne. Patrząc na historię Kościoła katolickiego, widzę liczne, bardzo liczne zasługi i mniej liczne, lecz za to nie mniej ważne, często nieuniknione wady i błędy. Wypływają one najczęściej z samej natury ludzkiej. Mam tu na myśli np. wojny krzyżowe czy inkwizycję, w czasie których jedni ludzie odbierali życie (największy skarb) drugim [!], aby tylko „przypodobać” się Bogu. Nie wszystko tu można ostro i z miejsca krytykować, gdyż poziom umysłowy tych ludzi nie pozwalał na inne umotywowanie swych gorących, mniej lub więcej szczerych uczuć. Od najdawniejszych czasów Kościół (a przedtem kapłani w starych świątyniach) brał udział w życiu politycznym i jego przedstawiciele wychowywali młodzież i całe społeczeństwo tak, jak im to było na rękę. Różne były pobudki postępowania i różne postępowanie. (…) Niepokoi mnie jedno: naturalnie, że Kościół (ten dobry, p r a w d z i w y Kościół, a nie ten, którego przedstawiciele należą do band itp.), szczególnie Kościół ewangelicki, oddaje wielką przysługę ludzkości; daje dogmat, który pozwala żyć, nie głowiąc się nad różnymi problemami itp. Czasami jednak wydaje mi się to takim oszukiwaniem samych siebie. (…) Reasumując, uważam: ludzkość dzieli się na materialistów, ateistów (tzn. niekoniecznie trzeba być komunistą, będąc ateistą lub deistą), deistów – tzw. niedowiarków, i ludzi wierzących. Śmieszny ten podział obejmuje także jednostki „wykolejone”, czyli zbrodniarzy, morderców itp. Sama jestem deistką. Myślę, że Kościół powinien nadal istnieć i działać (nie wtrącając się jednak do spraw państwa), tworząc ludzi wartościowych i szlachetnych, lecz nie dewotów i kleryków [!], zakłamanych i oszukujących. A więc już teraz wiem – jestem deistką. Już prawie od dwóch lat męczyłam się nad zagadnieniem wiary, początkowo rozdzielając religię liturgiczną od prawdziwej, szczerej wiary, potem nienawidząc kleru, czując jednak pewien konwencjonalny lęk, myśląc na ten temat. Jak już wspomniałam, różne były chwilowe tezy. Muszę teraz pamiętać, że puściłam się na szerokie wody – brak mi jednego, wielkiego hamulca wewnętrznego. Myślę i czuję o wiele więcej, niż tu napisałam. Muszę teraz dobrze pamiętać o tym, by nie nadużyć tej swobody, tak jakby to zrobił człowiek średniowieczny – półcywilizowany. „Żyje się tylko raz”, „Z życia należy wyciągnąć maksimum przyjemności” – obiecujące zwroty. Pozostało mi jednak sumienie. Będę, naturalnie, grzeszyć w pojęciu Kościoła, a nawet w z g l ę d n e j moralności, ale nie we wszystkich wypadkach. Życie jest przecież Szczęściem – nie będę więc zatruwała go w miarę możności innym. (…) * W „Dziennikach” zachowano oryginalną pisownię. Tytuł i skróty oznaczone (…) pochodzą od redakcji. Agnieszka Osiecka Dzienniki. Tom I 1945-1950, pod redakcją Karoliny Felberg, wstęp Andrzej Zieniewicz, Prószyński i S-ka, Warszawa 2013 „Chcę podróżować, patrzeć i widzieć, poznawać myśli i uczucia ludzkie i ich historie, poznawać nowych ludzi, nowe kraje, przyrodę, społeczeństwa, nauki, rodzaje szczęść, rodzaje fanatyzmów i rozgoryczeń, kochać, nienawidzić, tworzyć, cieszyć się, złościć, dążyć do celów i prawd, ż y ć!! Dwóch rzeczy nie chcę: nie chcę w życiu mścić się i odpoczywać. (…) Odpoczywać nie chcę pod żadnym pozorem – to grzech wobec życia, szkoda czasu na odpoczywanie”, zapisała pod datą 21 XI-30 XII 1950 14-letnia Agnieszka Osiecka. I niejako zaprogramowała w ten sposób swoje barwne życie. Do księgarń trafia właśnie pierwszy tom dzienników (lata 1945-1950), które pisała od dziewiątego roku życia. Już teraz dzienniki te uznane zostały za fenomen diarystyczny, tym bardziej interesujący i cenny dla czytelnika, że spadkobiercy, najbliżsi autorki oraz redaktorka tomu nie dokonali w nich żadnych skrótów, zmian ani ich nie cenzurowali. W przygotowaniu następne tomy obejmujące kolejne lata. Publikujemy fragmenty bez obszernych przypisów. Podobne wpisy
Odpowiedź. Do bierzmowania wybralam imię Agnieszka poniważ uważam, że postawa św Agnieszki jest godna naśladowania. Juz jako mloda osoba dała się poznac jako wielka czcicielka Boga. W wieku 13 lat złożyła ofiarę ze swego młodego życia, nie bacząc na prześladowania i tortury jakie zgotowała jej pycha odtrąconego młodzieńca.

Jest transpłciową osobą. Przeszła korektę płci. Mama tego nie akceptuje - Kobieta. "Mamo, mam na imię Agnieszka". Zabrałam jej pierworodnego syna. Pierwsza o diagnozie dowiedziała się

7t7kbw. 476 193 43 44 427 265 385 267 253

agnieszka to nie imie